czwartek, 23 sierpnia 2012

"To pustka w głowie, to pustka w mym słowie,
to pustka w mej duszy tak bardzo mnie suszy..."

   Chaos ucichł. Moje posklejane z wielu tysięcy drobnych kawałeczków serce pękło ze smutku. Ze smutku, który w ciągu ostatnich dwóch dni perfekcyjnie opanował wszystkie sfery mojego życia i odebrał mu kolory.

   Jestem teraz otoczona pustką i pod jej wpływem zapragnęłam dzisiaj, by moja dusza umarła, żebym mogła urodzić się na nowo jako kolejna ja – jeszcze bardziej zimna i nieczuła, ale za to mniej skomplikowana, bo to trudne, kiedy nie rozumie się samej się siebie. Ale wiem, wiem, tak się nie stanie, bo nigdy nie dzieje się tak, jakbym sobie tego życzyła, ciągle wszystko jest na odwrót. Takie moje fatum, które tym razem także nie odpuściło, bo choć nie wiedziałam, czego chcę, to byłam pewna, czego nie chcę, a właśnie to dostałam.

Czuję się skrzywdzona przez los. I płaczę nie za tym, za którym powinnam płakać...


21 komentarzy:

  1. Witaj na pokładzie ludzie skrzywdzonych przez los. W ogóle chyba często tęsknimy za niewłaściwymi ludźmi tak btw.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Ty jak zwykle - nie pomagasz :P

      Usuń
    2. A gdzieś mam w kontrakcie napisane, że muszę w każdej sytuacji pomagać?;p

      Usuń
    3. A to jest jakiś kontrakt??

      Usuń
    4. Nie pamiętasz, że dałem ci do podpisu cyrograf na twoją duszę?^^

      Usuń
    5. Nie. Udowodnij :P

      Usuń
    6. Żeńska wersja Tomasza z ciebie czy coś?;p Wiesz ile to zachodu, musiałbym odprawić specjalny rytuał, aby odzyskać moc swoich oczu, by w ten sposób przenieść siebie do innego wymiaru, gdzie bezpiecznie leży pergamin. Szkoda zachodu;p

      Usuń
    7. Nie wiem czemu, ale nadal Ci nie wierzę ;P

      Usuń
    8. Uwierzysz jak upomnę się o twoją, już moją duszę xD

      Usuń
    9. Ale poczekaj... To zabierz moją duszę teraz i daj mi inną, ładniejszą i pokorniejszą ^^

      Usuń
    10. A co ja, prowadzę harem dusz czy jak?;p

      Usuń
    11. Harem to nie, ale komis, tak żebyśmy się czasami powymieniali ;D

      Usuń
    12. A co, też masz swoją kolekcję dusz?;p Ja tam swojej nie oddaje, uważam ją za dość odpowiednią i na swój sposób piękną, a co!^^

      Usuń
  2. Su! Biedaku Ty jeden. Widzę, że mamy aż za bardzo podobnie. Ja nie wiem czemu ciągle jest nie tak jak powinno być. I wiesz co? Twoja dusza nie umrze, bo los będzie chciał Ci zaoferować jeszcze kilkanaście gorszych dni i chwil, ale... Oprócz tych złych, muszą być też dobre! Taka równowaga życiowa.
    Popłacz sobie, łzy muszą wyschnąć, po to, żebyś się z nich oczyściła i na nowo z uśmiechem przywitała kolejny dzień i lepsze chwile. I te obiecane kolory. Bo ktoś przyjdzie i namaluje na Twoim niebie kolory, tak jak w tej piosence, na żółto i na niebiesko, mówię Ci! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie tak, jak chyba pomyślałaś. Jest ktoś, kto chce ten mój szary świat pomalować, ale ja Go odrzuciłam. Czuję się okropnie, już nie pamiętam, kiedy tak mało jadłam i tak źle spałam. A to i tak tylko wielki skrót wszystkiego... :/

      Usuń
    2. To czemu się tak stało? W Twoim sercu jest ktoś inny jeszcze, że nie chcesz Tego?

      Usuń
    3. Nie, po prostu czuję, że to nie jest 'to'... :(

      Usuń
    4. To jak u mnie... Ale, ale może warto by było spróbować, albo chociaż zwolnić tempo i zobaczyć jak wszystko się rozkręci, bo może się tak rozkręci, że Ci się jednak spodoba?

      Usuń
    5. Oj Marguś, żeby to było takie proste, jak się wydaje... Tyle Ci mogę powiedzieć, że tempo było wolne, może nawet ślimacze, ale ja jak to ja, ciągle jakieś obiekcje. Ana siłę nic nie ma, wiesz dobrze.

      Usuń
    6. Nie zmuszaj się. Jeśli nie potrafisz, to to nie ma sensu. Bo żadne z Was nie będzie szczęśliwe... Wiem, przykro jest kiedy w takiej sytuacji się znajduje, ale nie da się nic innego, rozsądnego zrobić.

      Usuń
    7. Ano tak, przecież Ty jesteś tak samo wybredna jak ja, teraz wiem wszystko (no prawie) :P

      Usuń